Metamorfoza sypialni za 500 zł?
Luty to idealny czas na zmiany. Za sobą mamy Nowy Rok, który z pewnością dla wielu z nas niesie za sobą pewne postanowienia. Z drugiej strony powoli zbliża się wiosna. Nic więc dziwnego, że mamy ochotę na odmianę. Czytając te zdania możesz powiedzieć: „wszystko super, rzeczywiście jestem pełen zapału i chęci do metamorfozy swojego wnętrza. Tylko chęci nie wystarczą. Nawet samo odświeżenie to wysokie koszty!” Ale czy na pewno? Dzisiaj postaram się przekonać Cię, że metamorfoza wnętrza nie wiąże się z faktem wydania kilku tysięcy.
Kolor ścian
To pierwsza mała a tak duża rzecz, która odmieni Twoje wnętrze. Nie musisz malować całego pomieszczenia – czasem wystarczy jedna ściana. Jeżeli we wnętrzu dominują jasne i neutralne barwy tym razem pomyśl o czymś odważnym. Dobrym pomysłem będą także wzory, które możesz wykonać przy pomocy szablonów czy tapeta. Trikiem, który zawsze działa jest potraktowanie w ten sposób ściany w pobliżu łóżka. Dzięki temu przy wejściu do pomieszczenia w pierwszej kolejności zwrócisz uwagę właśnie na tą strefę. Wystarczy tylko ładna narzuta kilka poduszek i voila!
Wezgłowie
To kolejny przykład na element, który możesz zmieniać co jakiś czas. Możesz zakupić drogie pikowane łóżko, ale jeżeli lubisz zmiany, a wydaje Ci się, że możesz nie mieć funduszy, by zmienić obicie kiedy poczujesz taką potrzebę mam dla Ciebie świetne rozwiązanie. Zakup łóżko bez wezgłowia i wykonaj je sam. Ja swoje wykonałam z odpadów stolarskich. Ty również możesz. Zapytaj w pobliskiej stolarni czy nie chcą się ich pozbyć lub poproś stolarza by wykonał dla Ciebie listewki o przekroju kwadratu czy innego kształtu. Następnie potnij je na plasterki o różnej grubości i naklej na plecówkę.
Toaletka
Jest elementem, który zawsze ładnie się prezentuje. Nie musi być duża i kupiona w designerskim showroomie. Ja swoją wykonałam z desek o wymiarach 30×80 cm, które zakupiłam w markecie budowlanym. Z każdej płyty odcięłam po 10 cm. W ten sposób zyskałam dwa elementy o wymiarach 30×70 cm oraz dwa 30×10 cm. Za pomocą kołków połączyłam tak by powstała półka. Do ściany zamocowałam ją czterema metalowymi kątownikami. Co prawda w środku nie ma żadnej szuflady, ale kierowałam się jak najniższym budżetem. Postawiłam na tekturowy organizer z IKEA – FULLFÖLJA. Całość uzupełniłam okrągłym lustrem – EKNE (IKEA), które wyjęłam z ramy. Jako siedzisko posłużył mi fotel, ale świetnie sprawdzi się huśtawka, ławeczka czy nawet drewniane krzesło.
Dodatki
To chyba już słyszałeś i czytałeś wiele razy. Powtórzę się. To chyba dodatki potrafią w dużym stopniu przy niższych kosztach odmienić wnętrze. W tym wypadku postawiłam na ramki. W środku możesz umieścić plakaty, grafiki ale także swoje zdjęcia. Oczywiście nie może się obywać także bez poduszek oraz narzuty.
Podsumowanie kosztów
- Farba do ściany 0,9 l – 39,99 zł
- Plecówka do wezgłowia – 70,00 zł
- Ramki – 183,00 zł
- Kołki do betonu z wkrętami – 5,00 zł
- Poszewka na poduszkę (GURLI – IKEA) – 9,99 zł x 2= 19,98 zł
- Deska 80×30 cm – 20,00 zł x 2= 40,00 zł
- Kątowniki – 3,00 zł x 4= 12,00 zł
- Kołki drewniane – 7,00 zł
- Wkręty do betonu z kołkami – 3,00 zł x 8= 24,00 zł
- Lustro EKNE – 49,99 zł
- Tekturowy organizer FULLFÖLJA – 12,99 zł
- Wiklinowe koszyczki LJUSNAN – 12,99 zł
RAZEM= 476,94 zł
Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis zmienił Twój punkt widzenia na zmiany i zmobilizuje Cię do działania. Pamiętaj, że poniesione koszty zależą tyko i wyłącznie od Ciebie. Zamiast stawiać na gotowe rozwiązania szukaj alternatywy i sposobu na ich samodzielne wykonanie. Jeżeli jesteś ciekaw jak wnętrze prezentowało się przed metamorfozą kliknij tutaj SYPIALNIA.
Jestem architektem wnętrz z pasją do projektowania mebli. Chętnie przełamuję stereotypy eksperymentując z materiałami i fakturami. W swoich projektach zwracam uwagę na funkcjonalność, oryginalność oraz nowatorskie rozwiązania. W wolnych chwilach zajmuję się tworzeniem elementów wykończenia wnętrz, grafik oraz malarstwem. Pasjonuje mnie praca w drewnie.